Poduszka do kolorowania - ciekawe zajęcie dla dzieci nie tylko na czas kwarantanny

Jak Wam mija domowa kwarantanna? Dajecie radę?
Mam nadzieję :)
Jeżeli jednak Waszym dzieciom znudziły się już klasyczne kolorowanki, mam dzisiaj dla Was ciekawą alternatywę.


Poduszka, którą widzicie na zdjęciu to dzieło Izy z Colour me Hunny Bunny . Na jej stronie znajdziecie wiele wzorów, zarówno poduszek, jak i innych kolorowanek w wersjach dla chłopców i dla dziewczynek.

Ja wybrałam wersję morską. Moim zdaniem jest dosyć uniwersalna :)
Do tego z racji, że urodziłam się w Krainie Tysiąca Jezior, a mój tata lubi żeglować w naszym domu nie brakuje tego typu motywów. Staram się też przemycać je w zabawach dla dzieci.



Poduszka ma dwie strony, każda to inna kolorowanka, oczywiście w tej samej tematyce. 
Przyznajcie sami, że te rysunki są urocze!
W zestawie znajdują się też mazaki do tkanin, to dzięki nim możemy nadać naszej poduszce trochę kolorów :)


Poszewka jest na zamek. Możemy ją ściągnąć, wyprać w 30 stopniach, wysuszyć i... kolorować od nowa! 
Tak, dobrze czytacie, to nie jest jednorazowa zabawa. Mnie to bardzo mile zaskoczyło :)



Tak wygląda poduszka, którą pomalowałam z dzieciakami. Sama się przy tym dobrze bawiłam.
Kolorowanie okazało się wcale nie takie proste - mazaki na tkaninie rozpływają się. Dało to jednak całkiem fajny efekt.
Możliwości prania jeszcze nie sprawdzałam, chcemy się nacieszyć najpierw dotychczasowym dziełem.
Zabawa sprawdzona przez chłopców i dziewczynki w wieku 3-12 lat, wszyscy się świetnie bawili. Mam więc nadzieję, że i Waszym dzieciom takie zajęcie też przypadnie do gustu :)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kreda w sprayu z Pepco - recenzja